poniedziałek, 3 grudnia 2012

Opaska

To miała być podwiązka z czerwoną wstążeczką do zmysłowej sesji. Jednak pojawiło się zapotrzebowanie na opaskę dla małej dziewczynki do sesji noworodkowej. Tak więc szybko wydziergałam fioletową różyczkę, przeciągnęłam filetową wstążeczkę. No i w ten sposób powstała opaska. A podwiązki jak nie było tak nie ma. 
Tutaj możecie zobaczyć jak opaska wyglądała na modelce http://nikanor.blox.pl/2012/10/URSZULKA-sesja-domowa-noworodkowa.html
Myślę, że ostatecznie nie muszę żałować, że jednak powstała opaska a nie podwiązka. A Wy co o tym sądzicie?




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz