sobota, 5 stycznia 2013

Nie sądziłam

To już mój dwudziesty post. Dla mnie "już", dla większości "dopiero". Zakładając bloga nie sądziłam, że i tutaj zawiązują się sypatie i przykaźnie. Zupełnie jak w życiu. No cóż, można powiedzieć, że przecież blog też jest życiem :)
Większośc z Was podsumowuje rok 2012. Ja dla zasady tego nie zrobię. Kiedyś miałam taki zwyczaj, ale łatwiej było mi zauważyc te negatywne strony niż pozytywne. Stąd bilans nigdy nie wprawiał  mnie w dobry nastrój a wręcz dołował. Bo o wiele łatwiej bylo mi zauważyć to, czego nie zrobiłam, niż docenić, to co zrobiłam. Dlatego postanowiłam nie robić noworocznych podsumowań. Jednak muszę sie do czegoś przyznać. Kiedy rozpoczynał się rok 2012 nawet nie myślalam, że będę robić szydełkowe czapki. Tym większe zaskoczenie, że ''uczestniczą'' w profesjonalnych sesja fotograficznych. Tak więc może ten miniony rok wcale nie wyszedłby tak źle w podsumowaniu :)
Kilka miesięcy temu nie myślalam tez o koczykach... Dzisiaj trochę zmodyfikowane fale. Ten wzór też lubię bo nadaje się też do zrobienia innych rzeczy. Jakich? O tym w kolejnych postach :)