poniedziałek, 15 września 2014

Miłość nie szuka swego

Pomimo, iż nie mam romantycznej duszy a otaczający mnie świat muszę zrozumieć aniżeli poczuć. To jednak jakiś czas temu zainspirowana trzynastym rozdziałem Listu św. Pawła do Koryntian poczyniłam taki oto haft.

tatty teddy





Miś Tatty Teddy doskonale wkomponował się w temat. Przynajmniej według mnie :) Serduszka, czerwone róże to zdecydowanie nie moje klimaty. Dlatego też, aby było bardziej po mojemu cytat jest po niemiecku. Bo bardzo lubię ten język. I cóż, że oficjalnie uznany do tych języków raczej mniej romantycznych. Już słyszę głosy, które stwierdzą, że połączenie romantycznych serduszek z twardym niemieckim to profanacja. Jednak zbyt słodko nie może być. Zupełnie tak jak w życiu :) Należy zachować umiar we wszystkim.

Uff no i udało mi się pominąć stwierdzenie, że jesień zbliża się wielkimi krokami :) W końcu mamy jeszcze lato i należy się nim cieszyć. Jednakże na wczorajszym spacerze zauważyłam, że w tym naszym lecie już coraz więcej jesieni. Zapach suchych liści oraz chłodny wiatr zwiastują zmianę pory roku. Właśnie za to kocham wrzesień - niby lato a już właściwie jesień :)


tatty teddy



tatty teddy

tatty tedy