czwartek, 30 marca 2017

Mamusiu wróć

Znowu spóźniona na wspólne dzierganie i czytanie. Obiecuję poprawę. W tym tygodniu mogę wreszcie odetchnąć i bez wyrzutów sumienia mogę przeznaczyć swój czas na przyjemności. Do ręki wpadło mi szydełko i powstały takie oto ubranka na świeczniki. Po "lekkiej" Ostatniej Piosence przyszedł czas na prawdziwe życie. Ponownie powróciłam do Cathy Glass.




Cathy Glass tworzy tymczasową rodzinę zastępczą dla dzieci. Zazwyczaj są to dzieci skrzywdzone przez rodziców. Tym razem pod jej dach trafiła czteroletnia Alice, która znacznie różni się od dotychczasowych podopiecznych. Zadbana, dobrze rozwinięta. Owszem, matka dziewczynki ma problemy z narkotykami i zaburzenia psychiczne, ale dziadkowie zdają się doskonale radzić sobie w roli opiekunów. Dlaczego więc Alice ma trafić pod opiekę ojca, który przez cztery lata nie wykazywał najmniejszego zainteresowania córką? Nawet teraz, tak naprawdę nic nie wskazuje na to, że zależy mu by Alice zamieszkała w jego domu. Być może dziadkowie coś ukrywają? Mam nadzieję szybko się tego dowiedzieć.


A takie ubranko powstało w ostatnim tygodniu.


2 komentarze:

  1. Bardzo ładne te ubranka na świeczniki, kolory idealnie wiosenne. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. "Mamusiu wróć" - już sam tytuł sprawia, że ciężko byłoby mi czytać tę książkę. W kwestii ubranek na świeczniki zgadzam się z przedmówczynią.

    OdpowiedzUsuń