czwartek, 8 sierpnia 2019

Beztroska urlopu

Pomyślałam, że na czas urlopu zapomnę o obowiązkach. Chciałam zasmakować tak zwanej beztroski. Szybko okazało się jednak, że to jest jedna z tych rzeczy, która lepiej wychodzi w teorii aniżeli w praktyce. W zaistniałej sytuacji nie pozostało mi nic innego jak skorzystać z umiejętności  dobrej organizacji i sprawiedliwie podzielić swój czas między beztroską a obowiązkami.

W ramach przyjemności czyli tego na co zazwyczaj jest najmniej czasu nadal dziergam Begonię. W pierwszej kolejności pojawił się przyjemny błękit letniego nieba po czym zawitały burzowe, granatowe chmury. Jedno jest pewne - będzie jeszcze ciemniej. Pomimo szybkiej zmiany kolorów chusta rośnie bardzo wolno. Jest to spowodowane ogromem oczek. Było nawet blisko 600 oczek w jednym rzędzie. Na szczęście oczka się redukują, co oznacza, że ich liczba systematyczne maleje a tym samym koniec jest już bliski.

Druty, chusta na drutach

chusta na drutach, Begonia

By nie zatopić się całkowicie w przyjemnościach przeznaczam czas również na dokształcanie. W praktyce oznacza to czytanie "mądrych" książek. Należy oddać autorom, że obie pozycje są napisane bardzo przystępnym językiem i czyta się je niezwykle dobrze. Przy czym obie pozycje zawierają ogromną dawkę wiedzy. Jest wiele odniesień do jakże cennych doświadczeń innych. Można w ten sposób uniknąć błędów. W myśl zasady, że lepiej uczyć się na cudzych potknięciach aniżeli na własnych. Skoro oni sobie już zdarli kolana to my nie musimy :)



Jeśli potrzebujecie zaczerpnąć wiedzy z zakresu fundraisingu to polecam.

1 komentarz:

  1. Beztroska na urlopie? Zapomnij :-D Tak się nie da, chyba że po kryjomu, nie mówiąc nic nikomu, uciekniesz na bezludną wyspę.

    OdpowiedzUsuń